Cavaliada Kraków 2024: Neretnieks wygrywa, Skrzyczyński trzeci
23.02.2024 12:00:00
Konkurs Dużej Rundy 150 cm z rozgrywką o nagrodę marki LOTTO, pod patronatem Prezydenta Miasta Krakowa wygrał Kristaps Neretnieks z Łotwy. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Jarosław Skrzyczyński. Z kolei TRAF Eventing Tour dla Wiraszki.
Konkurs Dużej Rundy był zaliczany do rankingu CAVALIADY Tour, rankingu Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej i Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata. Gospodarz toru postawił dzisiaj przed zawodnikami i ich końmi bardzo trudne zadanie. W parkurze podstawowym, błędy rozkładały się na wszystkich trzynastu przeszkodach, a w samej rozgrywce zawodnicy musieli wykazać się umiejętnością wykonywania bardzo szybkich zakrętów.
Wygrał bardzo doświadczony jeździec, Kristaps Neretnieks z Łotwy. Jest to jego pierwsze zwycięstwo na koniu Quintes, którego wcześniej dosiadała amazonka z Litwy. Mogliśmy obserwować, jak Kristaps zgrywał się z tym koniem w poszczególnych etapach CAVALIADY w Poznaniu i Sopocie. Tutaj w pełni pokazał swoje możliwości, zaryzykował i wygrał.
– Chciałbym przede wszystkim podziękować organizatorom CAVALIADY za organizację najlepszych konkursów Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata. Jest to naprawdę niesamowite show i bardzo lubię tu przyjeżdżać. Moim głównym celem jest dostać się do finału Pucharu Świata w Riyadh, dlatego cieszę się, że zebrałem kolejne punkty do rankingu. Nawiązując do konkursu, parkur podstawowy był dość trudny i bardzo techniczny. Szczególnie ostatnia linia. Sześć par zakwalifikowanych do rozgrywki to dobry rezultat. Cieszę się, że udało się wygrać – powiedział Kristaps Neretnieks.
Drugie miejsce zajęła para z Niemiec, Michael Kolz i Cellato, która zawsze w rozgrywkach jest bardzo szybka. Trzecie miejsce należy do Jarosława Skrzyczyńskiego.
– Tutaj należy podkreślić olbrzymi sukces, bo jego Komboy, który już wygrywał konkursy zaliczane do Światowego Rankingu, ale na razie na poziomie 145 cm, dziś startował po raz pierwszy w konkursie 150 cm i zajął od razu trzecie miejsce. Myślę, że Jarosław Skrzyczyński w rozgrywce pozostawił jeszcze pewien margines, żeby jeszcze większe możliwości swoje i swojego konia pokazać w niedzielnym konkursie Grand Prix – powiedział Szymon Tarant, dyrektor Sportowy CAVALIADA Tour.
– Myślę, że trzecie miejsce dla mnie i mojego konia, to ogromny sukces w tak trudnym konkursie i na takich zawodach. Mój koń jeszcze nie ma doświadczenia w tak dużych parkurach, a szczególnie w rozgrywkach, ale wszystko przed nim. O tym jak trudny był to parkur mówią same wyniki, ale niestety, to są zawody czterogwiazdkowe i musimy mierzyć się z przeszkodami o takiej trudności. Przede mną w Krakowie jeszcze starty w finale Średniej Rundy i w Grand Prix – powiedział Jarosław Skrzyczyński.
Należy wspomnieć jeszcze o doskonałym występie Tomasza Miśkiewicza na Velvet Lazar, który dostał się do rozgrywki i zajął w niej ostatecznie miejsce piąte. Świetnie zaprezentował się też Krzysztof Ludwiczak, który na koniu Karnac Red Wine ostatecznie zajął miejsce siódme.
W rankingu Ligi Europy Centralnej już wczoraj prowadzenie objął i dzisiaj się na nim umocnił Kristaps Neretnieks. Drugi, mimo dzisiejszego błędu, jest nadal Angelos Touloupis. Sporo punktów do rankingu zebrała Sara Vingralkova. To trójka, która ma dość sporą przewagę nad rywalami, więc jeśli nie popełni rażącego błędu, to może być pewna kwalifikacji do finału Pucharu Świata.
W rankingu CAVALIADY Tour na pozycję lidera awansował Kristaps Neretnieks. Drugie miejsce zajmuje Harm Lahde z Niemiec, a trzecie Finja Bormann. Czwarty jest Angelos Touloupis, piąta Sara Vingralkova, a na szóste miejsce awansował i kto wie czy nie włączy się do walki o kolejne zwycięstwo w CAVALIADZIE Tour - Jarosław Skrzyczyński.
W konkursie Średniej Rundy o nagrodę Śliwocki Home pod patronatem Apart zwyciężył reprezentant Polski na 9-letnim koniu Kasper – Dawid Skiba. Triumfatorkami konkursów CAVALIADA Open Tour dziś były: Zofia Trela i Lena Kołacka.
Z kolei finałowy konkurs TRAF Eventing Tour należał do Darii Kobiernik i Ideal Girl. Amazonka mimo, że nie startowała w czwartkowym konkursie, dziś pokazała, że krakowska arena CAVALIADY należy do nich. Również w zeszłym roku ta para wygrała finałowy konkurs i wtedy też zapewniło im to drugie miejsce na podium. Jak widać, historia lubi się powtarzać.
Złoty medal Halowego Pucharu Polski i pierwsze miejsce na podium rozgrywek TRAF Eventing Tour obronił Jakub Wiraszka, który od początku rozgrywek w Warszawie, był zdecydowanym faworytem.
- Była bardzo zacięta rywalizacja i bardzo mocna stawka. Nie było to łatwe, ale udało mi się pokazać, jak dobrym koniem jest Corrnero i wydaje mi się, że też naszą więź i współpracę. Patrząc na cały sezon CAVALIADY uważam, że łatwiej było mi się wdrapać na pozycję lidera, bo wtedy nie było jeszcze żadnej presji, niż tę pozycję utrzymać, w momencie kiedy presja była już bardzo duża. Cieszę się, że dzisiaj udało mi się podejść do startu ze spokojną głową i pokazać się z dobrej strony. Złoty medal i wygrana w całym cyklu to coś czego kompletnie się nie spodziewałem, ogromne podziękowania należą się Corrnero, dziękuję mu, że wybacza moje błędy i za każdym razem pokazuje, jak dobrym jest koniem. Naprawdę cieszę się, że go mam. Do zobaczenia w kolejnym sezonie CAVALIADY – powiedział Jakub Wiraszka.
Brązowy medal wywalczyła Joanna Pawlak.
Wyniki tutaj – https://livejumping.com/ap/event/9753/competitions
Transmisja online z zawodów tutaj - https://live.cavaliada.pl/
Organizatorem CAVALIADA Kraków jest Grupa MTP. Sponsorem głównym PKO Bank Polski, strategicznym sponsorem jest ORLEN i LOTTO, Miastem Gospodarzem Kraków, a partnerami Województwo Małopolskie i Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie.