Co mówią do nas kopyta?

10.05.2023 12:00:00

Podziel się

Kopyta koni to prawdziwe dzieło sztuki oraz architektury, stworzone przez naturę w drodze ewolucji. Na pierwszy rzut oka wydają się być niesamowicie twarde i niezniszczalnie, a w rzeczywistości są bardzo plastyczne oraz podatne na uszkodzenia.

Kopyta codziennie poddawane są próbie wytrzymałości, nosząc na sobie ciężar konia, przemierzając dziesiątki kilometrów na różnych podłożach – od asfaltu po kamieniste górskie szlaki (fot. 1). Tysiące odbić oraz lądowań na parkurach całego świata oraz podczas skomplikowanych układów w kategorii ujeżdżenia to tylko kilka przykładów na to, z czym muszą mierzyć się kopyta, a to od ich stanu oraz wytrzymałości zależy los konia. Powiedzenie „koń jest wart tyle, ile jego najsłabsze kopyto” zaczyna nabierać sensu, jeśli choć na chwilę przyjrzymy się kopytom. Nawet najlepiej zapowiadający się wierzchowiec w skokach, wyścigach, ujeżdżeniu czy powożeniu nie jest w stanie nic osiągnąć, gdy choć jedno jego kopyto będzie miało poważny problem.

Bacznie oglądając kopyta ze wszystkich stron, możemy zaobserwować wiele niepokojących nas zmian. Niektóre z nich wyglądają dziwnie, ale nie są niczym złym, są naturalne. Inne powinny nas zaniepokoić. Na co zatem warto zwrócić uwagę? Więcej tutaj