Dziś na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu rozpoczęła się kolejna konkurencja jeździecka - ujeżdżenie.

Podziel się

Pierwsza część podzielonego na dwa dni indywidualnego i drużynowego konkursu kwalifikacyjnego Grand Prix, trwająca niemal 6 godzin, wyłoniła pierwszych najlepszych jeźdźców. Tym razem, w przeciwieństwie do próby ujeżdżeniowej WKKW, pogoda dopisała, a słoneczna aura przyciągnęła rzeszę miłośników tego sportu.


Na czworoboku mogliśmy obserwować 30 par, które rywalizowały w otrzymaniu jak najwyższych not od sędziów za wykonywane figury. Wśród nich, w grupie B, znalazła się nasza pierwsza reprezentantka, olimpijka z Londynu 2012, Katarzyna Milczarek na przepięknym 13-letnim ogierze rasy Lusitano - Guapo. Para ta w ostatnim czasie świetnie radziła sobie na czworoboku, zwyciężając konkursy w Brnie i Budapeszcie. Przed paryską publicznością również pokazała bardzo dobry poziom, prezentując przejazd ukończony wynikiem 66.910%.

“Arena jest piękna, robi wrażenie. Trochę też zrobiła wrażenie na moim koniu, dlatego przy wjeździe próbował się rozejrzeć. W pewnych momentach usztywnił się, co skutkowało dwoma większymi błędami, które wynik obniżyły. Guapo nigdy nie był na tak dużej imprezie. My startujemy u nas w regionie na zawodach międzynarodowych, ale nigdy nie mieliśmy takiej publiczności. Trybuny są zazwyczaj małe i niezbyt pełne. A tu był tłum i on już wchodząc, lekko się przestraszył. Nie mówię, że jest on koniem strachliwym, wręcz przeciwnie, bardzo dobrze ze mną współpracował. Niektóre ruchy bardzo dobre, a niektóre trochę gorsze z natury i nie jestem w stanie tego poprawić. Na przykład w chodach wyciągniętych, zawsze dostajemy nieco niższe oceny. Natomiast w ruchach zebranych jak piaff czy pasaż - to nam wyszło! Pierwszy piruet i zmiany co jedną foulee były z błędami, a są to elementy liczone podwójnie i niestety drogo mnie kosztowały. Jest mi z tego powodu trochę smutno, ale ogólne wrażenie współpracy konia i przejazdu były bardzo dobre. Dla mnie Igrzyska Olimpijskie, jak dla każdego zawodnika, to ważne wydarzenie. Te są moimi drugimi, wcześniej byłam w Londynie z Ekwadorem. Bardzo się cieszę, że teraz jestem tutaj z Guapo, że wywalczyliśmy kwalifikację i możemy reprezentować kraj. On się publiczności bardzo spodobał, jest piękny, złoty, ładnie piaffuje i dostałam duże brawa!” - mówi Katarzyna Milczarek po ukończonym przejeździe.


W dzisiejszych zmaganiach najlepiej wypadła reprezentacja Danii. Na czele w tabeli grupy A znalazła się Nanna Skodborg Merrald (78.028%), w grupie B - Daniel Bachmann Andersen (76.910%), natomiast w grupie C najwyższy wynik odnotowała Becky Moody w barwach Wielkiej Brytanii (74.938%)

Dalsza część konkursu rozpocznie się już jutro o godzinie 10:00 i to właśnie wtedy zobaczymy nasze dwie pozostałe reprezentantki: Aleksandrę Szulc na koniu Breakdance oraz Sandrę Sysojevą na Maxima Belli.


Zdjęcia: PZJ/Łukasz Kowalski