Wechta najlepszy z Polaków w kwalifikacji drużynowej!

Podziel się

Rozpoczęła się rywalizacja w skokach przez przeszkody na wersalskiej arenie. Pierwszym konkursem była kwalifikacja drużynowa, gdzie zawodnicy mieli do oddania 17 skoków przez przeszkody o wysokości 1,65 m. Wśród 20 rywalizujących zespołów, zobaczyliśmy reprezentantów naszego kraju. Fenomenalny przejazd Maksymiliana Wechty na Chepettano oraz bardzo dobra forma Dawida Kubiaka i Flash Blue B dają nadzieję na dobre wyniki w kwalifikacji indywidualnej.

 

Adam Grzegorzewski na pierwszy ogień.

Jako pierwszy w polskich barwach na parkurze pojawił się Adam Grzegorzewski dosiadający kasztanowatego wałacha Issem. Ta para współpracuje ze sobą już od wielu lat biorąc udział w zawodach międzynarodowych. W przejeździe najmłodszego zawodnika naszego zespołu pojawiło się kilka błędów i ostatecznie zakończył on przejazd z 28 punktami karnymi.

„Co tu dużo mówić. Najcięższe były atmosfera i poziom. Przed kwalifikacją indywidualną muszę dodać mojemu koniowi trochę pewności, bo dzisiaj jej zabrakło. Wtedy myślę, że może się to całkowicie inaczej potoczyć.” – mówi Adam Grzegorzewski.

 

 

Para rezerwowa, Dawid Kubiak i Flash Blue B, w świetnej formie.

Dawid Kubiak i Flash Blue B, którzy przyjechali do Paryża jako para rezerwowa. Weszli do głównego składu po nieszczęśliwym incydencie, w którym brał udział koń Michała Tyszko. W pierwszej połowie parkuru dzisiejszego konkursu para spisywała się fenomenalnie. Flash Blue B pokonywał przeszkody bez błędów. Zrzutka na murze spowodowała dodatkowe trzy błędy, między innymi w trudnej końcowej potrójnej kombinacji. Duet zakończył swój przejazd z 16 punktami karnymi na koncie.

 

„Trochę już ochłonąłem. Na początku byłem niezadowolony. Nie tyle z jazdy, co z braku doświadczenia i obycia, żeby tego konia jeszcze lepiej w trudnych momentach poprowadzić. Flash skakał dziś w pierwszej części bardzo dokładnie i czujnie, ale był bardzo zestresowany, przez co musiałem jechać ofensywnie i w sumie to dobrze działało. Pod koniec, gdy już przyszło zmęczenie, zaczął skakać mniej precyzyjnie i wtedy ode mnie powinno przyjść więcej defensywnej jazdy. Flash ma 14 lat, czuć w nim wielki potencjał i że może chodzić takie imprezy. Dziś tak rozłożył siły, że dawał w pierwszej części ponad 100%, a później już sił zabrakło. Zobaczymy jak będzie się czuł przed kwalifikacją indywidualną, bo dzisiejszy konkurs był dużym wysiłkiem. Dla mnie jest to duże doświadczenie, mam dużo młodych koni i mam nadzieję, że trafi się taki, na którym będę mógł jechać kolejne Igrzyska i mam nadzieję, że w tym samym składzie, bo mamy świetną ekipę. Chciałbym zadedykować swój przejazd Michałowi Tyszko, który powinien tu być.” – dzieli się z nami Dawid Kubiak.

 

Fenomenalna jazda Maksymiliana Wechty.

Jako ostatni dla naszego zespołu jechał Maksymilian Wechta na swoim niezwykle silnym i odważnym ogierze Chepettano, który ma za sobą już Mistrzostwa Świata i Europy. Pełna harmonii jazda naszego zawodnika przyniosła polskim kibicom wiele emocji i dała najlepszy przejazd naszej drużynie! W końcowej fazie przejazdu, na potrójnej kombinacji, zdarzyła się zrzutka, a lekki brak komunikacji pary na ostatniej przeszkodzie dołożył kolejne 4 punkty karne. Ostatecznie para odnotowała świetny wynik, kończąc konkurs z 9 punktami karnymi (1 punkt karny za czas przejazdu)!

„Mam mieszane uczucia i duży niedosyt, ale uważam, że była to świetna runda z minimalnymi błędami. Później dałem się oszukać jak większość zawodników potrójnemu szeregowi. Myślałem, że mam już dobry dystans, a łuk był podwójnie złamany i mogłem wyjechać bardziej na zewnątrz, a tym samym dać Chepettano więcej miejsca. Kolejne dwie stacjonaty poszły dobrze, aż za dobrze, przez co straciliśmy równowagę i przy ostatniej przeszkodzie podjąłem decyzję, która z boku nie wyglądała za dobrze, ale według mnie była tą najrozsądniejszą. Jak wszedłem na parkur, to powiedziałem do mojego trenera, że myślałem, że będzie jeszcze gorzej. Mimo to, nie było łatwo, co było widać po najbardziej doświadczonych zawodnikach z innych państw. Po moim przejeździe mogę być zadowolony. Z jedną zrzutką byłbym bardzo szczęśliwy, z dwiema jestem szczęśliwy.” – komentuje swój przejazd Maksymilian Wechta.

Drużynowy finał już jutro.

Szczęście uśmiechnęło się dziś do ekipy z Niemiec. Zerowe przejazdy Christiana Kukuk’a, Philippa Weishaupt’a oraz Richarda Vogel’a niewątpliwie przyniosły ogromną radość i satysfakcję naszym sąsiadom, ponieważ jako jedyni uzyskali taki rezultat!

W finale zobaczymy 10 drużyn, tj. Niemcy, USA, Wielką Brytanię, Belgię, Holandię, Irlandię, Francję, Szwecję, Izrael i Meksyk. Konkurs rozpocznie się jutro, 2 sierpnia, o godz. 14:00.

Kwalifikacja indywidualna zaplanowana jest na 5 sierpnia na godzinę 14:00.

 

Zdjęcia: PZJ/Łukasz Kowalski