Wszystko zaczęło się od pasji

14.11.2023 12:00:00

Podziel się

Stajnia Biały Las to miejsce stworzone przez Paulinę i Grzegorza Przybylskich. Wraz z końcem 2023 r. kończy się też kontrakt na 3-letnią organizację przez nich Mistrzostw Polski w skokach przez przeszkody i w ujeżdżeniu. W rozmowie z Kariną Czechowicz podsumowują to przedsięwzięcie, wracając też do początków powstawania tego miejsca, oraz mówią o swoich cennych przemyśleniach na przyszłość.

Organizacja Mistrzostw Polski wiąże się z dużymi wymaganiami względem ośrodka będącego gospodarzem tej imprezy. Kiedy i dlaczego zdecydowaliście, aby ubiegać się o możliwość organizacji Mistrzostw Polski?

Grzegorz Przybylski: Życiem rządzą przypadki. Byłem na zawodach w Lesznie i w rozmowie z ówczesnym prezesem PZJ Janem Sołtysiakiem padło pytanie, czy nie chcielibyśmy zrobić u nas Mistrzostw Polski. Następnie przyjechał do nas zrobić wizytację ośrodka i tak oto powstał 3-letni kontrakt na organizację Mistrzostw Polski w skokach przez przeszkody i w ujeżdżeniu.

Jaka jest historia tego miejsca? Obecnie, oprócz ośrodka sportowego, funkcjonują tu restauracja i hotel. Od czego zaczynaliście?

Grzegorz Przybylski: Zaczynaliśmy od jazdy konnej. Jeździliśmy młode konie. Ja skoki przez przeszkody, a żona ujeżdżenie. Trenowaliśmy je, pokazywaliśmy na zawodach i dalej sprzedawaliśmy. Nie było nigdy szans na duży sport, ponieważ musieliśmy z tego żyć. Doprowadzaliśmy konie do C klasy w ujeżdżeniu czy 130 cm w skokach i dalej sprzedawaliśmy je innym jeźdźcom. Co do stajni, to budowa ośrodka zakończyła się tak właściwie rok temu. Budowaliśmy go krok po kroku przez 14 lat. Najpierw była jedna stajnia z ujeżdżalnią, potem hotel, restauracja, a następnie druga i trzecia stajnia, dodatkowa ujeżdżalnia a w międzyczasie powstały place do jazdy i parkingi. Z racji tego, że jesteśmy koniarzami, a nie ludźmi, którzy mają duże pieniądze z własnego biznesu, był to długi proces. Więcej TUTAJ